Jacques Louis David
Wielcy malarze

Polityka i sztuka – Jacques-Louis David

 Rewolucja francuska.

Rewolucja francuska, oddając narodowi najwyższa władzę, otwiera nową epokę. Odwołuje się do starożytnych wzorów republikańskich i demokratycznych. Podczas rządów rewolucyjnych poświęcano wiele uwagi sztuce, zakładano muzea a państwo otaczało opieką wybitnych twórców. Liderzy artystycznego życia w rewolucyjnej Francji starali się ująć je w ramy klasycznej doktryny, która miała służyć umocnieniu nowego ustroju.

Jacques Louis David.

Jednym z najważniejszych malarzy tej epoki był Jacques Louis David (1748-1825). W niespokojnych czasach rewolucyjnych David całkowicie zaangażował się zarówno jako człowiek jak i jako artysta w działalność polityczną. Malarz traktował swą sztukę niemal jak oręż na polu walki, przy czym twierdził:

Każdy rozlicza się przed ojczyzną z talentów, jakie otrzymał od natury (…). Prawdziwy patriota musi użyć wszelkich sposobów, by oświecać swych obywateli i nieustannie stawiać im przed oczyma wzory najwyższego heroizmu i cnoty.

Jacques Louis David swą karierę rozpoczął w tradycyjny sposób, studiując w Królewskiej Akademii Malarstwa i Rzeźby, zdobywając stypendium w Rzymie. Jego działalność była także polityczna, bowiem poszczególnym jego obrazom przypisywano role manifestów.

Akademia

W roku 1792 David zostaje deputowanym do Konwentu i przyłącza się do obozu Robespierre’a. Zasiada w licznych komisjach i korzystając ze swego mandatu pracuje nad reorganizacją instytucji administrujących sztuką. Dotyczy to przede wszystkim Akademii. Mimo, że jest jej członkiem, żywi do niej zadawnioną urazę od czasu nieudanych starań o Grand Prix de Rome, i o stanowisko dyrektora Akademii Francuskiej w Rzymie.

David jako rewolucjonista postanawia więc Akademie rozwiązać. Przedstawia obradującym członkom Konwentu następująca argumentację:

Jeżeli ktokolwiek wśród was, obywatele nie jest dotąd przekonany co do absolutnej konieczności unicestwienia wszystkich bez wyjątku akademii, ostatniego schronienia niedobitków arystokracji, niechże przez chwilę uważnie posłucha (…). Wykażmy najpierw, jakie szkody wyrządzają akademie sztuce, jak dalekie są od wypełniania zadań, które same sobie wyznaczyły; zdemaskujmy mentalność ich organów kierowniczych, podła zawiść ich członków, bezwzględne metody, jakie stosują by zdusić w zarodku każdy rodzący się talent oraz podstępną mściwość, z jaką prześladują młodego człowieka, jeśli na nieszczęście natura obdarzyła go takim talentem, że wymyka się on spod ich autorytatywnej władzy.

Osiąga swój cel – w roku 1793 Akademia przestaje istnieć. W tym czasie David zajmuje się również tworzeniem Muzeum Narodowego, będącego zalążkiem dzisiejszego Luwru. Idee 1789 roku przez długi jeszcze czas po rewolucji miały wpływ na twórczość artystyczną. Rozwój sztuki przebiegał także pod wpływem przewrotu Thermidora, powołania Dyrektoriatu i Konsulatu. Konwent zastąpił Akademię Królewską stowarzyszeniem, które miało na celu „postęp w dziedzinie nauki i sztuki”. Lecz w 1803 roku Akademia, powołana znów do życia i zreorganizowana, została połączona z Institut de France. Wprawdzie kierownictwo nowej Akademii objął David, lecz twórczość tego artysty stopniowo ulegała przekształceniom i wypaczeniom.

Napoleon Bonaparte

Portret Napoleona na koniu (1800) nosi już pierwsze ślady fałszywego patosu, a jego malarstwo staje się wręcz lizusowskie, pełne monumentalnych i wydumanych póz, braku duszy, niemal płaskie. Napoleon abdykuje w roku 1814 i na tron francuski powracają Burbonowie. David ukrywa się, lecz podczas Stu Dni znowu działa. Klęska pod Waterloo w roku 1815 i ostateczne wycofanie się cesarza ze sceny politycznej, zmusza artystę do opuszczenia kraju. David udaje się na emigrację do Belgi i nawet kiedy Francja gotowa jest go przyjąć, odmawia powrotu. Ostatnich dziesięć lat życia spędza w Brukseli. Pewnego wieczoru w lutym 1824 roku, kiedy wychodzi z teatru, potrąca go powóz. Nigdy już nie powróci całkowicie do zdrowie. Umiera 29 grudnia 1825 roku.

Z zachowanych relacji uczniów Davida, niewielkiej korespondencji i publikacji wyłaniają się poglądy artysty na sztukę. Myślą przewodnią jest wizja sztuki obywatelskiej, służącej wszystkim, o uniwersalnym charakterze i funkcji moralnej. Takie przesłanie niosły za sobą jego obrazy, z prostą kompozycją, uroczystym nastrojem, z tematem przeważnie zaczerpniętym z antyku pełnym patosu, wielkości duchowej i moralizatorstwa. W te przekonania doskonale wpisuje się obraz Przysięga Horacjuszy z 1784 roku, czy Śmierć Sokratesa z 1787 roku.

Późniejsze dzieła Davida, który stał się malarzem rewolucji, stworzyły nowego bohatera o moralności zgodnej z ideą epoki, ale który jest jednocześnie męczennikiem oddającym życie za tę ideę. Gdy Francję w 1799 roku rozdzierały partyjne spory David wystawia gigantyczne „Sabinki”(1799) – apel o położenie kresu bratobójczym walkom, co symbolizuje piękna kobieta rozdzielająca wojowników. W 1814 roku, gdy na Francję rzuciła się cała Europa David kończy równie gigantyczne dzieło „Leonidas pod Termopilami” – apel do każdego Francuza, by bohaterską piersią zasłonił wrogom drogę w głąb ojczyzny.

przysięga horacjuszy
Przysięga Horacjuszy

Przysięga Horacjuszy (1784)

W VII wieku p.n.e. toczyła się wojna pomiędzy Rzymem i Alba Longa, której rozstrzygnięcie miało być wynikiem walki reprezentantów obu miast. Po stronie Rzymu staja trzej bracia z rodu Horacjuszy, a ich przeciwnikami są bracia Kuracjusze. Dwaj Horacjusze giną, trzeci natomiast, udając ucieczkę, wciąga wrogów w pułapkę i zabija. Gdy zwycięzca wraca do Rzymu, zastaje swoja siostrę w rozpaczy, ponieważ jeden z zabitych braci Kuracjuszy był jej narzeczony. Brat uznając jej postawę za niepatriotyczna zabiją ja. Zostaje za to skazany na śmierć, ale będzie ułaskawiony z woli ludu.

David opiera kompozycję obrazu na antynomii racji stanu i racji serca: po lewej stronie Horacjusze uniesieni patriotyzmem i wola zwycięstwa, po prawej ich siostra we łzach na myśl, że przyjdzie jej utracić braci lub ukochanego. Przeciwstawność ta przekłada się graficznie na wyrażenie walorów świata męskiego linia prostą, a linią zaokrągloną – kobiecej łagodności i skłonności do wzruszeń. Geometria kompozycji jest czymś całkowicie nowym: punkt ogniskowy znajduje się na styku wyciągniętych rąk i mieczy Horacjuszy, a grupy figuralne są wyraźnie rozdzielone. Nowatorski charakter Przysięgi Horacjuszy, wystawionej na Salonie w 1785 r. wywołał zaskoczenie i entuzjazm publiczności. Mistrzowsko zinterpretowany przez Davida ideał antyczny, wprowadził malarstwo XVIII wieku w nowa epokę.

W 1784 roku patriotyzm Horacjuszy zapewne niewiele Francuzom jeszcze mówi, natomiast kilka lat później, podczas walk rewolucyjnych, obraz nabierze głębokiego sensu.

Liktorzy przynoszą Brutusowi ciała jego synów

Liktorzy przynoszący Brutusowi ciała jego synów (1789)

W Liktorach David raz jeszcze podejmuje temat przeciwstawności racji stanu i uczuć. Podobnie jak w przysiędze Horacjuszy, mężczyźni uosabiają prawo i patriotyzm, kobiety zaś odruchy serca. Tak skrajny antagonizm mógłby wydawać się karykaturalny, gdyby nie to że malarz potrafił też oddać rozterkę człowieka, który wysłał swych synów na śmierć w imię dochowania wierności republice. Umieszczenie postaci ojca w mrocznej części obrazu, obok figury uosabiającej Rzym. Brutus ma być wzorem niezłomnego patriotyzmu i tak właśnie został odebrany obraz wystawiony w roku 1789, w kilka tygodni po upadku Bastylii.

Jeśli sztuka ma oświecać naród, musi tego narodu być godna; zawsze winna jej w tym towarzyszyć filozofia, która podpowiada wyłącznie wielkie i pożyteczne idee”.

Śmierć Marata

Śmierć Marata (1793)

Miał koło siebie drewnianą skrzynię, a na niej atrament i papier, zaś ręką wyciągniętą z wanny zapisywał ostatnie swe myśli o narodzie” opisuje David . Na podstawie rysunku zabalsamowanego ciała, powstaje wstrząsający obraz, który stanie się jednym ze sztandarowych dzieł okresu rewolucji, i bodajże najlepszy obraz Davida. W czasach rewolucyjnej zawieruchy David wynosi na piedestał cnoty patriotyczne i wysławia męczenników rewolucji.

Monumentalne dzieła sztuki maja być nie tylko urzeczeniem dla oczu – tłumaczy David w 1793 roku – muszą przenikać w głąb duszy i oddziaływać na umysły tak silnie jak rzeczywistość – wówczas dopiero wzory heroizmu i cnót obywatelskich, jakie szuka ukazuje narodowi, zdołają poruszyć jego duszę i zrodzić w nim entuzjazm dla chwały i poświęcenia się dla dobra ojczyzny.”

Dwie strony medalu

W wieku XIX David miał tyle sami zwolenników co wrogów. Jego malarstwo nazywane było propagandowymi olejnymi plakatami.Malarstwo Davida, mimo iż wydawać się może wystylizowane i akademickie, to jednak wciąż robi wielkie wrażenie. Jego warsztat jest bez zarzutu. Nawet sprawiające wrażenie posągów malowane przez niego postacie, które stylizuje na antycznych bohaterów, propaganda władzy, idealizacja w jakiś sposób są tłumaczone przez pryzmat idei tamtych czasów heroizmu i zmian.

Z perspektywy czasu, uwzględniając dowody historyczne wiemy, że David zaczynał od robienia kariery akademickiej, wystawiał na Salonach i realizował program Akademii, następnie stał się jednym z czołowych działaczy rewolucyjnych, trafił do więzienia, a przed śmiercią a przed śmiercią wybronił się gorącymi zapewnieniami o swoim „tylko” artystycznym udziale w zawierusze rewolucyjnej. Z badań nad dokumentami dotyczącymi historii rewolucji wynika jednak, że David był jednym z sygnatariuszy podpisujących dokumenty skazujące na śmierć przeciwników rewolucji, w tym króla Ludwika XVI. Podpisał niemal dwieście wyroków śmierci. W latach późniejszych, kiedy do władzy doszedł Napoleon Bonaparte, David został jego nadwornym malarzem, po czym, po upadku Napoleona, udał się na wygnanie do Brukseli, gdzie do śmierci malował, przeważnie portrety. Jego talent był jednak niebywały, a my, dzisiaj, nie oceniamy go jako człowieka, ale jako malarza.

Najlepszy jego obraz ( w moim uznaniu jedyny, który mi się podoba i który robi na mnie wrażenie) Śmierć Marata jest wybitnym dziełem, fragmentem historii Francji i komentarzem artystycznym do epoki klasycyzmu i czasów rewolucyjnych.

Agnieszka Janik